____________________________
Szłam do łazienki szkolnej, gdy ktoś od tyłu przytulił się do mnie. Spojżałam w górę i zobaczyłam, że to Jasiek. Nie byliśmy parą ale traktowałam go jak brata, znaliśmy się krótko ale między nami powstała więź. Obróciłam się przodem do niego i wtuliłam się w jego męskie ramiona.
-Widze, że Dziwka znalazła sobie kolejnego klijenta. Tylko szkoda, że tak przystojnego. -Natalia puściła oczko do Jasia.
-Spierdalaj.- rzucił Janek, na co Natalia prychnęła i odeszła.
-Widzę, że juz się do niej przezwyczaiłeś.- Uśmiechnęłam się do chłopaka.
- A ja widzę, że dalej jej się nie postawiłaś.- Uwolnił mnie z uścisku. Zadzwonił dzwonek na lekcje, pomachałam Jankowi, ponieważ szedł na swoją lekcję. Aktualnie miałam matematyke więc skierowałam się do gabinetu matematycznego. Nie lubiałam matematyki, a zwłaszcza nie wiedziałam o co w niej chodzi. Dla mnie zadania matematyczne mają treść typu: Franek ma 2 rybki, Stefan ma 4. Ile rybek ma Władek? No WTF? Ja tego po prostu nie rozumiem. Doszłam do klasy akurak kiedy nauczycielka otwierała drzwi. Zajęłam swoje miejsce i cała lekcja minęła spokojnie oprócz jednej świetnej wiadomości. ZDAŁAM! Tak, to co słyszycie, zdałam! Wybiegłam z kalsy i szybkim krokiem szłam w stronę klasy Janka. Gdy już go zobaczyłam podbiegłam i radośnie rzuciłam mu sie na szyje.
-Ło, ło, ło, co ty taka napalona na mnie.- Zapytał kładąc ręce w mojej tali.
-No chyba nie. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
-Jaką?-Spytal z nutka nadzieji w glosie.
-Zdała do nastepnej klasy! - Oderwałam się od niego i zaczęłam tańczyć
-Brawo! Ja też.- Przybiliśmy sobie piątki i zaczęliśmy obydwoje tańczyć na środku korytarza.
Po skończonych zajęciach pojechałam z Jankiem do domu, o dziwo nie wiedzialam dlaczego karoliny nie było w szkole. Gdy podjechaliśmy pod mój dom spytałam sie Jaśka
-Wpadniesz na kawe?
-Sory, nie pije kawy.-Uśmiechnął się
-No okej. -Już miałam wysiagać gdy nagle rucił:
-Ale herbate zawsze.
-To chodź.- chłopak wyszedł z auta i kierując się za mną w stronę dzrzwi. Gdy je otworzyłam podszedł do stolika i zapytal:
-Kiedy Twoja mam wraca?
-Za pare dni. Juz nawet nie licze, bo mnie to już nie obchodzi
-Achaaa.- Zrobił mine jakby nad czymś myślał. -Czyli jesteś dzisiaj sama?.- Podniósł jedną brew.
-Taaak
-To idymy po ekipe i lecim robic Graffiti!
-Oki to lecimy! Tylko masz spray?
-Jeszcze się pytasz...
Nawet nie zrobiłam mu herbaty, a wyszliśmy z domu i udaliśmy się do miejsca gdzie mieliśmy się wszyscy spodkać,
Gdy była już cała ekipa spytałam
-To co malujemy?
-To co chcesz.-Oznajmiła mnie Karolina, po czym wzięłam się do roboty.
-No chyba nie. Mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
-Jaką?-Spytal z nutka nadzieji w glosie.
-Zdała do nastepnej klasy! - Oderwałam się od niego i zaczęłam tańczyć
-Brawo! Ja też.- Przybiliśmy sobie piątki i zaczęliśmy obydwoje tańczyć na środku korytarza.
Po skończonych zajęciach pojechałam z Jankiem do domu, o dziwo nie wiedzialam dlaczego karoliny nie było w szkole. Gdy podjechaliśmy pod mój dom spytałam sie Jaśka
-Wpadniesz na kawe?
-Sory, nie pije kawy.-Uśmiechnął się
-No okej. -Już miałam wysiagać gdy nagle rucił:
-Ale herbate zawsze.
-To chodź.- chłopak wyszedł z auta i kierując się za mną w stronę dzrzwi. Gdy je otworzyłam podszedł do stolika i zapytal:
-Kiedy Twoja mam wraca?
-Za pare dni. Juz nawet nie licze, bo mnie to już nie obchodzi
-Achaaa.- Zrobił mine jakby nad czymś myślał. -Czyli jesteś dzisiaj sama?.- Podniósł jedną brew.
-Taaak
-To idymy po ekipe i lecim robic Graffiti!
-Oki to lecimy! Tylko masz spray?
-Jeszcze się pytasz...
Nawet nie zrobiłam mu herbaty, a wyszliśmy z domu i udaliśmy się do miejsca gdzie mieliśmy się wszyscy spodkać,
Gdy była już cała ekipa spytałam
-To co malujemy?
-To co chcesz.-Oznajmiła mnie Karolina, po czym wzięłam się do roboty.
______________
Eldo! Czy to ktoś czyta? Jakos nie widzę :( Aktywnośc spada. Wiem, że to przez to,że nie dodaje rozdziałów ale przepraszam najmocniej jak moge. Miałam trudny okres w zyciu jaki się czasami miewa. Przepraszam jeszcze raz i obiecuję poprawe! Pozdrawiam Ewa <3 Ask 8)) Wbijać na fajnego bloga! ------> http://love-makes-usliars.blogspot.com/#_=_
za krótki ale świetny tylko chyba urwałaś bo ostatni rozdział zakonczył sie inaczej
OdpowiedzUsuńoki poprawie się :) a tak to dziękuję :)
UsuńSupi rozdzial, tylko urwalas ;/
OdpowiedzUsuń:3 Dziękuję, tak ma byc :)
Usuń